sobota, 17 maja 2014

NOWY DOSTAWCA - FAAC - AUTOMATYKA BRAM

Od pewnego czasu w naszej ofercie pojawił się nowy dostawca - lider w segmencie automatyki do bram - firma FAAC

 LOGO FIRMY FAAC; źródło: www.faac.pl

Najczęściej spotykanymi na rynku urządzeniami tej firmy są:

Napędy do bram skrzydłowych:
poniżej przydatny schemat rozciągnięcia instalacji elektrycznej 


 SCHEMAT OKABLOWANA BRAMY SKRZYDŁOWEJ; źródło: www.faac.pl

Napędy do bram przesuwnych:
kolejny przydatny schemat do wykonania instalacji elektrycznej w bramie przesuwnej

SCHEMAT OKABLOWANIA BRAMY PRZESUWNEJ; źródło: www.faac.pl

A tera trochę o cenach:
W sprzedaży posiadamy zarówno całe zestawy jak i poszczególne ich elementy - jednak cenowo najlepiej kupić gotowy zestaw i dokupić ewentualne rozszerzenia na przykład piloty, lampy itp.
Od cen katalogowych mogą Państwo liczyć na spory rabat - obraz tego poniżej





sobota, 10 maja 2014

KATEGORIE I KLASY SKRĘTKI KOMPUTEROWEJ

     Jako, że temat okablowania dla sieci teleinformatycznych, wykonywanego za pomocą przewodów UTP - tzw. "skrętki" obecny jest podczas każdej inwestycji -od domów jednorodzinnych począwszy na potężnych fabrykach skończywszy chciał bym bliżej przyjrzeć się jej kategoriom i klasom. 

    Podział powyższy jest definiowany na podstawie szybkości przesyłu danych przez medium transmisyjne jakim jest kabel. Podział ten definiują normy, odpowiednie dla każdego kraju i tak:

POLSKA - obowiązuje nas norma PN-EN 50173
EUROPA - EN 50173 (jak widać tą też używamy w Polsce)
USA - EIA/EIA 568A (chyba norma bardziej nam znana niż nasza)
ŚWIAT - ISO/IEC 11801


     Jako że bardziej przyją nam sie podział na kategorie wg. standardu USA (choć wg. europejskiego taki podział też istnieje z klasami od A do F) przedstawię właśnie ten:



     Jk widać, im wyższa kategoria tym wyższa prędkość przesyłu danych - więc może warto zastanowić się wraz z inwestorem, która kategoria z powyższych będzie dla niego najbardziej odpowiednia - w przenośni - może nie warto kupować Ferrari aby jeździć nim po polnych drogach, ale też czy warto kupić "Malucha" (nic mu tym nie ujmując) by wybrać się w podróż życia dookoła świata?